O rozwoju duchowym

shadowhunter22

Rozwój duchowy polega, na wyciszeniu, skupieniu swej uwagii na sobie, jak i na swoim sercu, wten sposób zwiększamy swe wibracje, a tym samym poszerzmy swą światomość, a o tym chodzi w rozwoju duchowym.

Skupiając swą uwagę, świadomie, na sercu, poszerzamy swą świadomość, gdyż jesteśmy energię, jak i duchowo, tak i fizycznie, ale serce, jest symbolem miłośći, tej prawdziwej miłości bezwarunkowej, najwyższej energii całego nieskończonego uniwersum.

Umysł dzielimy na trzy części, chodz nauka, a dokładnie psychologia, dzieli umysł na dwie części, świadomość, czyli nasze ja w czasie teraźniejszym, oraz nieświadomość, czyli nasza nadświadomość.
A ta trzecia część to podświadomość, to jakby zbiernik na nasze doświadczenia, wiedzę, wspomnienia, z całego życia.

Podświadomość to nasza pierwsza jaźń, która podlega, naszej drugiej jaźnie czyli świadomości, a nasza trzecia jaźń to nadświadomość, czyli nieświadomość.

W nieświadomości, czyli nadświadomości, są nasze wszystkie wspomnienia i doznania z wszystkich poprzednich wcieleń, oraz tych przyszłych, cała wiedza ducha, czyli naszego prawdziwego ja.

Ale do rzeczy, rozwój duchowy, to medytacja, no i nie tylko, ale głównie o to chodzi, medytacja, polga na wyciszeniu i skupieniu swej uwagii na sobie.
Wten rozwijamy się duchowo, zwiększamy swe wibracje, a wibracja to energia, co też znaczy poszerzenie świadomości.
Wyciszenie jest nam potrzebne, bo wten sposób docieramy do naszego prawdziwego ja, który tylko czeka na tą chwilę.

W medytacji nie potrzeba siedziedz w tej, a takiej formie, pozycji, ważne w niej jest wiciszenie i skupienie na sobie, ale jeśli siedzimy w pozdycji lotosu, pół lotosu, czy ćwierć lotosu, chocaiż te dwa różnią się tylko tym że stopa lewa jest na prawym udzie, a nie jak w ćwierć lotosu, gdzie prawa stopa jest na lewym udzie.
Ale też jak siedzicie w pozycji skrzyżowanej, czy inaczej po turecku, gdy kolano, a stopa są złączone, nie że kolano się unowi nad stopą, itp, to krąg energii, wokół was jest zamknięty, a to wspomaga was w rozwoju duchowym.

Dobra, teraz to po co jest nam ten rowzój duchowy, to dlatego że dawno temu, ta planeta była rajem, każdy z ludzi, no może bogów, którzy tam żyli, mieli komplet 12 helis DNA, mimo że mieli wieki, czy tysiace lat, mieli młode ciała, jak się postarzeli trochę, a każdej chwili mogli się odmłodzić, a śmierć była była jak i jest teraz iluzją, ale oni wtedy opuszczali swe ciała jak tylko checieli, i rodzili się, jak chcieli w nowo urodzonym wtedy ciele.
Lecz, planeta została podbita przez pewne ciemne byty z kosmosu, których nazywamy gadami, czyli reptilianie, zniewolili tych bogów, rozproszyli ich 10 z 12 helis DNA, i zamknęli ich w tych ciałach, jakie teraz posiadamy.
Reptilianie, używając swej technologii odizlolowali tą planetę od reszty kosmosu, a połaczenia z innymi światami, jak ze światem ducha, zerwali.

Teraz otwierają się bramy energetyczne, one wpuszczają do tego świata światło, czyli energię transformującą, która podnosi poziom energii na Ziemi, oraz poszerza świadomość wszystkich na Ziemi, inaczej mówiąc pobudza ich duchowo.

Ale też kiedy medytujemy, czakra korony, łaczy nas z naszą wyższą jaźnią, która nie jest z nami, bo przez izolację nie mogliśmy w niej zejść do ludzkich ciał, a tam zostały w niej, nasze wspomnienia, wiedza, czyli pamięć, oraz nasza moc.
Ale przez medytację, wpuszczamy do tego świata energię transformującą, czyli pobudzamy innych w naszym otoczeniu.
Tylo to działa tak, jeśli ktoś ma otwarte serce, czy umysł to energia podniesie jego świadomość, a jeśli ktoś ma zamknięte serce i umysł, a nie akceptuje nas, naszej wiedzy, itp, to ta energia będzie go doprowadzać do szaleństwa, ale temu nie należy się dziwić, ich wybór.
W każdej chwili mogą się przebudzić, od tego jest prawo wolnej woli, ale ta osoba musi tego chcieć.

To w sumie wszystko narazie, myślę że ta wiedza przyda się wam.
Pozdrawiam was kochani, serdecznie.