http://przebudzeniduchowo.wordpress.com/
Już Czas Na Wielkie Duchowe Przebudzenie Planety. Świadomość planety, Bogini Gaji się budzi.
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


BIBLIJNI GIGANCI

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum http://przebudzeniduchowo.wordpress.com/ Strona Główna » Świat, Planeta, Matka Natura, Człowiek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shadowhunter22
Administrator



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Boy

PostWysłany: Sob 23:02, 03 Lip 2010    Temat postu: BIBLIJNI GIGANCI

BIBLIJNI GIGANCI

Wzmianki o przybyszach z Nieba można znaleźć w najstarszych przekazach zamierzchłych cywilizacji. Opisują ich staroindyjskie eposy. Boscy przybysze o jasnych twarzach, przewyższający wzrostem ludzi przewijają się także w legendach prastarych cywilizacji obu Ameryk. Nie trzeba jednak szukać aż tak daleko. Stary Testament również o nich wspomina. Księga Rodzaju mówi, że gdy plemię Adama zaczęło się rozrastać: "Synowie Boży spostrzegli, iż córki człowiecze są piękne, pojęli więc za żony te wszystkie, które sobie upodobali." (Księga Rodzaju rozdz. VI wers 2) Związki te przyniosły owoce. Czytamy bowiem dalej: "W owych czasach byli na świecie olbrzymi - a także i potem - kiedy to synowie Boga współżyli z córkami człowieczymi a one im rodziły synów. Byli to przesławni mocarze zamierzchłych czasów." (Księga Rodzaju rozdz. VI wers 4) Tak więc przedstawiciele nieznanej, a potężnej rasy olbrzymów zstąpili z nieba, zapłodnili ziemskie kobiety i mieli z nimi potomstwo. Musiały to być więc istoty nie tylko cielesne, ale na tyle bliskie genetycznie, że było to w ogóle możliwe.



Stary Testament nie wspomina niczego więcej o przybyszach. Sporo o ich istnieniu mówi znacznie starszy od Biblii tekst zwany "Księgą Henocha", tłumaczony z wersji zapisanych po chaldejsku, aramejsku i hebrajsku. Dwa jej egzemplarze są przechowywane w Wielkiej Brytanii, jeden we Francji. Wczesny kościół chrześcijański uznawał "Księgę Henocha". Zakazał jej czytania dopiero w III w. n.e. O ile Stary Testament nie rozwodzi się nad faktem pojawienia się wśród ziemian synów Bożych - o tyle "Księga Henocha" poświęca im wiele uwagi. Oto co przekazuje potomnym: "Kiedy ludziom zaczęło się rodzić mnóstwo dzieci w tamtych czasach, przyszły też na wiat piękne i szykowne dziewczęta. A kiedy aniołowie, dzieci niebios ujrzeli je, zapałali do nich miłością i tak uradzili: wybierzmy sobie sporo tej ludzkiej rasy kobiety i spłodźmy z nimi potomstwo." (rozdz. 7 wersy 1-2) Nie było jednak co do tego zgodności Czyżby zwierzchnie rozkazy i obowiązujące regulaminy zabraniały im bliskich kontaktów z ziemianami? Bo oto:

"Następnie Samjaza, ich wódz rzekł do nich: lękam się, że nie spełnicie swych zamiarów i że na mnie spadnie kara za waszą zbrodnię. Oni jednak odpowiedzieli: przysięgamy tobie i zwiążmy się wszyscy obopólną przysięgą: niczego nie zmienimy w naszych zamiarach, wypełnimy wszystko cośmy postanowili. Ślubowali więc i związali się wzajemnie. A było ich dwustu... / każdy z nich wybrał sobie kobietę, zbliżył się do niej i razem z nią zamieszkał; i wszyscy oni uczyli swe kobiety czarów i sztuki magicznej a także właściwości korzeni i drzew. Kobiety za zachodziły w ciążę i wydawały na świat olbrzymów." (rozdz. 7 wersy 10-11)

Dalej Henoch relacjonował, że aniołowie uczyli ludzi wyrabiania mieczy, noży, tarcz i napierśników Również bransolet i ozdób, malowania twarzy i używania różnych barwników. Uczyli też, jak rozpoznawać ruchy planet oraz astrologii. Prawdopodobnie aniołowie, którzy związali się z ziemskimi kobietami złamali jakieś obowiązujące ich reguły. Zostali bowiem uznani za buntowników:

"Oto są imiona przywodców-setników, półsetników i dziesiętników. Pierwsze z nich brzmi: Jekum. To on właśnie zmącił umysły wszystkich synów świętych aniołów, to on natchnął ich by zstąpili na ziemię i spłodzili dzieci z ludzkimi istotami" (rozdz. 68 wersy 3-4). "Imię trzeciego brzmi: Gadrel. To ten, który odkrył synom człowieczym narzędzia do zabijania." (wersy 6-7).

Dalsze wzmianki mówią o przerażających walkach między synami niebios i słusznym ukaraniu winnych. Czy nie przywodzi to na myśl znanego nam z Biblii buntu aniołów?

Warto porównać zapisy z "Księgi Henocha" z wydarzeniami opisywanymi przez staroindyjskie eposy. I-sza księga Rigwedy zawiera dokładne opisy 12-osobowych latających pojazdów, którymi posługiwali się bogowie nad ziemią, oraz wielkich pojazdów wznoszących się ponad niebieski firmament (z opisów wynika, ze były to transportowce). Dolatywały one do trzech kosmicznych miast krążących na okołoziemskich orbitach. Drobiazgowy opis tych potężnych okołoziemskich stacji znajduje się w V księdze Mahabharaty, Drona Parva. Miasta i pojazdy były we władaniu bogów, którzy przybyli na ziemię obserwować ludzi. Bratali się i zaprzyjaźniali z niektórymi z nich, zapraszali władców do pojazdów i wraz z nimi odbywali loty nad Ziemią i do pozaziemskich miast. Staroindyjskie eposy mówią dalej o przerażających walkach, które rozegrały się między bogami. Ich następstwem stały się niewyobrażalne kataklizmy: pożary, trzęsienia ziemi, okrutne powodzie, które wyniszczyły ludzkość.

Wróćmy jednak do aniołów. Jak wyglądali? Przekazy są zgodne, że byli bardzo wysocy, ludziom wydawali się olbrzymami. Zapisy z "Księgi Henocha" mówią nieco więcej o ich wyglądzie, opisując rozterki ojca Noego, Lamecha, zachodzącego w głowę, czy Noe rzeczywiście jest jego synem: "... żona Lamecha zaszła w ciąże i urodziła syna. Miał on piękne oczy, jego skóra była jak krew z mlekiem a włosy na głowie białe niczym wełna." I dalej, zbity z tropu Lamech zwierza się swemu ojcu: "Powołałem na wiat dziecko, które różni się od innych dzieci, które jest inne niż wszyscy ludzie, lecz przypomina potomstwo aniołów z niebios." (wzmianki w rozdz.105 i 106)

Jego lęk był powszechny wśród ówczesnych plemion, w których rodziły się dzieci niepodobne do rodziców, dzieci innej rasy. Takie jak "aniołowie" zwani też "synami niebios" i "synami bożymi". Bardzo wysokiego wzrostu, o dużych oczach, mlecznej cerze i białych włosach. Prawie jak Anioł Stróż z oleodruków nad dziecięcymi łóżeczkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayalen
Użytkownik



Dołączył: 25 Lis 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Girl

PostWysłany: Czw 7:28, 29 Lis 2012    Temat postu:

I w ten oto sposob zlamano podstawowe prawo Wszechswiata: nie ingerowania. Mutacje genow prowadza w prostej linii do degeneracji a nie rozwoju- wlasciwego dla okreslonych warunkow w ktorych wzrasta zycie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum http://przebudzeniduchowo.wordpress.com/ Strona Główna » Świat, Planeta, Matka Natura, Człowiek Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin