http://przebudzeniduchowo.wordpress.com/
Już Czas Na Wielkie Duchowe Przebudzenie Planety. Świadomość planety, Bogini Gaji się budzi.
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


Słowiańska historia ludzi z przekazów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum http://przebudzeniduchowo.wordpress.com/ Strona Główna » Świat, Planeta, Matka Natura, Człowiek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shadowhunter22
Administrator



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Boy

PostWysłany: Pon 1:01, 18 Sty 2010    Temat postu: Słowiańska historia ludzi z przekazów

Fragmenty z sesji chanellingu telepatycznego z L.Ł. z 19 września 2004 r.:

Pyt: Samuelu, jakich czasów naprawdę sięga historia Słowian?
S: Historia Słowian sięga czasów bardzo odległych, wiele tysięcy lat wstecz , bo przecież zapoczątkowanie życia na kontynentach rozpoczęło się też wiele tysięcy lat temu. Jeszcze przed potopem . I to jest nieprawdą , że wszyscy zginęli , a uratował się tylko Noe i grupa ludzi , których zabrał ze sobą. Uratowało się wielu ludzi i na innych ziemiach także. Polacy , czy jak to mówisz Słowianie– ogólnie mówiąc, bo w dawnych czasach nie było to dzielone na narodowość, rasy , czy kolor skóry. Wszyscy wtedy byli traktowani jednakowo i posiadali przecież ten sam język . Właśnie przez nieporozumienia po Potopie wprowadziliśmy – mówię ‘wprowadziliśmy’ , bo ciągle współdziałałem , czy też współuczestniczyłem we wszelkich dokonaniach z moim bratem- czyli po wielkim Potopie, od tego to czasu ludzie zaczęli mówić wieloma językami.
Dalej wam nie zdradzę imienia.

Pyt: Samuelu , czy .... czy Enlil ...... jest Jezusem?
S: Enli jest Jezusem. Jesteście mądre dziewczynki ...Enli.
No cóż , wiele wydarzyło się w przeszłości na Ziemi . Jezus zszedł na Ziemię poraz drugi , żeby jeszcze raz pokazać ludziom , jak można żyć spokojnie i szczęśliwie. Ofiara mego brata była straszna i obaj zawiedliśmy się na rodzaju ludzkim. Dlatego współdziałamy ze sobą , idziemy ręką w rękę ,aby ratować i doskonalić istoty ludzkie. Razem idziemy do wspólnego celu.
Ale powróćmy do zadanego pytania , od kiedy to istnieje naród słowianski?
Sam naród słowiański , tak naprawdę to zaczął się kształtować dopiero od tego czasu , kiedy to istoty ludzkie zaczęły być przesiedlane z Atlantydy , kiedy to rozjeżdżali się na cały świat.
Jak wiecie ,Potop był stosunkowo niedawno , a ziemia atlantycka istniała już dużo wcześniej.

Pyt: Samuelu, czy w czasie budowy Piramidy była też z Wami , wasza siostra – Pani Ninkursg ?
S: Tak ,była - sama Bogini Matka , która w czasie budowy Piramidy – tego Kodu Czasu,
była na Ziemi. Tak , to ona była czczona przez tamtych ludzi jako Bogini Izyda .
Tak – Bóg RA , bóg Słońca , to bóg Marduk.

Pyt: Czy w takim razie Ślęża , to była świątynia boga RA ? – a Radunia – bogini Izydy ?
S: Ślęża , czyli ...tak , sama góra , święta Ślęża jest boga Światowida . A przeciwległa góra , to
Góra księżycowa . A bóg RA, inaczej mówiąc , bóg Marduk , jest moim synem.
Wszystko jest jednym.

Fragment z sesji chanellingu telepatycznego z L.Ł. z 29 września 2004 r.:

Pyt: Samuelu, dlaczego obecnie zaprzecza się faktom z historii, jakoby Słowian nie było
na terenach Polski do VI wieku n.e. ?
S: Historia kołem się toczy i historia z przeszłości , będzie miała swoje zakończenie w przyszłości, inaczej – teraz, w terażniejszości. Powiedziałem wyrażnie i jeszcze raz powtórzę :
za parę już lat, nie będzie , czy to Słowianin ,czy Murzyn , czy Chińczyk , czy jeszcze inny . Bedzie to jeden naród , jedna rodzina – i do tego właśnie dążymy. Bytność Słowian na tych terenach polskich , można już liczyć na sześc tysięcy lat , licząc od dnia dzisiejszego, czyli od rozpoczęcia Ery Ryby – cztery , już wtedy ten naród był zaliczany do rasy białej , czystej , jak to nazwałaś słowiańskiej.
Tak to jest , każdy naród z każdego kraju z którym bym rozmawiał , powiedziałby to samo – leży mi na sercu dobro mojego narodu. Torujemy drogę dla Piasta , Piast ukrył swą tajemnicę bycia i życia Słowian na Górze Ślęża i po tą tajemnicę właśnie przybywamy i przybyliście.

Pyt: Samuelu, czy Słowianie mieli swoje pismo , czy zachowały się jakieś ślady słowiańskich zapisów ?
S: Pismo, jak i język były kiedyś wspólne . Był to język – i tutaj nie będzie to dla ciebie zaskoczeniem – język Nibiru, pismo podobne do pisma hebrajskiego , to znajdziesz we wszystkich pradawnych zapisach. Dopiero , kiedy decyzją Enlila pomieszano ludziom języki i dano pismo , to Słowianie do tego czasu zerowego , czyli Ery Ryby , posługiwali się tym językiem podobnym do tzw. hebrajskiego.

Pyt: Czy wobec tego korzenie Słowian sięgają jeszcze głębiej ?
S: Zanim odpowiem na to pytanie , posłuchaj co powiem . Dla nas Słowianin, to ten , który ma
Otwarte serce i takich Słowian na Ziemi jest wielu , czy to wśród Indian , czy innych ludów znajdziesz ich wielu. Otóż – jak już wiesz , Bóg stworzył istoty , powiedzmy podstawowe. Dopiero przybycie istot inteligentnych stworzyło istotę rozumną , czyli jak to kiedyś powiedziałaś , drogą eksperymentów genetycznych , zapładniania. I te szeleszczące dżwięki mowy do których ciągle powracasz , mają swoje podwaliny od istot z innego wymiaru.
Dokładnie mówiąc jesteście częściowo potomkami istot z planety , która uległa zagładzie , czyli ta , która znajdowała się pomiędzy Jowiszem , a Marsem. Ale była też planeta , która to dzisiaj spędza sen z oczu naukowcom , Planeta Dwunasta. I ta dwunastka towarzyszy po dzień dzisiejszy. Mógłbym wiele wymieniać. Pierwiastek z tamtej planety , czyli od tamtych istot też posiadacie . Co mogę jeszcze powiedzieć , żeby was nie wprawić w zbyt wielkie osłupienie .
Istoty, które zamieszkiwały ową planetę znalazły miejsce w pasie Oriona , czyli na planecie nazwanej Aszun. Żyją tam po dzień dzisiejszy . Istoty te , kiedy przybyły , były już o bardzo wysokiej kulturze , a planeta była gotowa do zamieszkania. Było też tak, że wybrane istoty z tamtej planety wyruszały w kosmos w poszukiwaniu ratunku dla swojej planety . Ale to już temat następny . Za dużo chciałybyście wiedzieć . (śmiech)

Pyt: W takim razie wedosanskryt nie jest starszym językiem ?
S: Przyjrzyj się dokładnie temu pismu , są tam naleciałości tego właśnie pisma i języka hebrajskiego.
Tak naprawdę , to wszyscy jesteście potomkami istot z Atlantydy , wy istoty ludzkie , którzy żyliście i żyjecie w materii. Jezus też był w tym czasie na tej wyspie Atłantydzie, jako Wielki Książę i tam był wysokim kapłanem . I kiedy wyspa ta uległa zagładzie , w podobny sposób jak Faraon i On opuścił swoje ciało. Po to , żeby po jakimś czasie ponownie się narodzić na Ziemi jako człowiek . Tak więc wszyscy pochodzicie z jednego żródła. Czyli , mówiąc najprościej korzenie wasze sięgają do Atlantydy . A idąc głębiej , to trzeba by powęszyć po waszym kodzie genetycznym i poszukać , kto skąd przybył na tę już zamieszkałą Ziemię. Kto jest potomkiem istot z tej planety , która uległa zagładzie , a kto już rdzennym mieszkańcem Ziemi ?

Fragment z sesji chanelingu telepatycznego z L.Ł.z 7 stycznia 2004 r.:

Pyt: Samuelu, skąd się wzięli górale? To pytanie się wzięło stąd, że nie tylko Polacy , ale i polscy górale zastanawiają się , jakie to są źródła i nie bardzo mogą dojść skąd się oni wzięli?
S: I słusznie Barbaro, że ciężko jest dojść, jakie źródło, czy też, jakie pochodzenie mają górale, czyli - inaczej mówiąc - ludzie gór. Otóż tutaj musimy się cofnąć do czasów, kiedy to jeszcze funkcjonowała lub była planeta pomiędzy Jowiszem a Marsem. Była to planeta doskonała, nie taka jak Ziemia. Prawie połowę planety to były tereny górzyste. Druga połowa to jeziora i użytki rolne tak, że ludzi, którzy zamieszkiwali góry było ogrom. Kiedy już zapadła decyzja ewakuacji to wiadomo - ludzie gór chcieli na Ziemi znaleźć się tam, gdzie są góry, gdyż jak już wiesz Barbaro, kto raz się zakochał w górach, to już będzie kochał całe życie. A inaczej - kiedy się ma w genach tę miłość, to się to przekazuje. Otóż dalej mówię - istoty z tamtej planety przesiedlały się na Ziemię. Atlantyda - wyspa to nie tylko niziny. Były też i tereny górzyste. Zatem wszyscy ci górale, tak jak to Barbara nazwała, zostali rozlokowani na Atlantydzie Barbaro. Właśnie na Atlantydzie. Część też istot ludzkich została rozwieziona w różne tereny Ziemi, ale tam gdzie są góry. Wszędzie oni nazywali się "ludźmi gór". Jest dalej coś takie wśród ludzi gór, że kiedy nawet umrze, czyli inaczej - pozbędzie się powłoki, to dalej ma zachowaną świadomość i kiedy schodzi na Ziemię to schodzi tam, gdzie są góry, czyli dalej zostaje istotą ludzką, ale tą, która umiłowała góry. I tak sobie przekazują poprzez tysiąclecia miłość do gór ludzie gór. Jeszcze raz powtarzam - ich korzenie, ludzi gór, sięgają do tych właśnie czasów z przesiedlenia i w większości - Atlantyda. Wspólnie ich łączy miłość - miłość do gór. Miłość tę przenoszą przy każdym wcieleniu i obojętnie, w którym zakątku Ziemi się znajdują ludzie gór, łączy ich jedność, jacy oni są. I to też na pewno jest bardzo istotne. Są to ludzie o wielkim sercu, chociaż na pozór wydawać by się mogło, że są oschli, zimni, nieprzystępni, ale jest to tylko pozór. Wewnątrz jest ogromne serce i kiedy zwrócisz się o pomoc do człowieka gór, górala - nie odmówi. Będzie krzyczał, ale nie odmówi. I tak jest na całym świecie, to łączy wszystkich ludzi gór - serce. Wielkie serce. Nawet, kiedy nie potrafią się porozumiewać tym samym językiem, to, kiedy intuicyjnie drugi człowiek wyczuje górala, wtedy na poziomie podświadomości się rozumieją, bardzo się jednoczą ze sobą. Co dalej, co mogę stwierdzić i co jest zapisane w ich genach? Jako ludzie są bardzo mocni fizycznie i psychicznie i właśnie to ludzie gór mają największą szansę, Barbaro, na przeżycie w tym wielkim dziele oczyszczania. Wydawać by się mogło, kiedy będziesz słuchać kasety - jak to? W czym oni są lepsi? Lepsi są Barbaro, bo ludzi gór jednoczy miłość. Nie ważny jest kolor skóry, nie ważny jest język, nie ważne jest pochodzenie, majątek. Są jedną wielką rodziną właśnie ludzie gór, czego nie ma w rasie białej. Dlatego to Barbaro mogę powiedzieć z czystym sumieniem - ludzie gór z całego świata mają największą szansę przeżycia, kiedy będzie oczyszczanie. Teraz słucham - myślę, że jeszcze będziemy uzupełniać to pytanie podczas naszej dalszej rozmowy. Słucham.

Pyt: I pytanie Samuelu, które wiąże się, chociaż częściowo odpowiedziałeś na nie - mianowicie, czy mają górale jakieś posłannictwo, misję?
S: Oczywiście, chociaż są tego nieświadomi, to od ludzi gór na całym świecie inne rasy powinny się uczyć. Uczyć jak żyć w jedności, uczyć się miłości względem drugiego człowieka. Miłości teraz nie ma, ale przyjrzyjcie się ludziom gór, czyli góralom. Tam zobaczycie miłość i tą miłością oni potrafią obdzielać. I oby tak się stało Barbaro, żeby ludzie gór z całego świata mogli się zjednoczyć i tą silną energią miłości próbować was ochronić. Słucham.

Pyt: Teraz pytanie odnośnie Polski. Od kiedy naprawdę datuje się historia Polaków? Czy jest możliwe to do określenia?
S: Trudne, raczej trudne Barbaro. Tutaj bardziej bym się mógł pokusić nazwać Polaków - Słowakami. Tutaj by się już datowało określenie na ten czas, kiedy to z Atlantydy przesiedlali ludzi w głąb Ziemi i część ludzi, właśnie tej rasy białej, została przesiedlona do Europy. Spora część została ulokowana w Słowacji i tak naprawdę to Polacy wywodzą się ze Słowaków. Lata... Mam podać lata. To będzie od Ryby, dwanaście tysięcy lat temu pojawili się na terenach Słowacji i Polski. Słucham.

Pyt: Czy prapolski język ma jakieś związek ze staroegipskim i czy kluczem do naszej mowy jest wedo-sanskryt?
S: Jasne Barbaro, gdyż wszyscy jesteście jedną wielką rodziną. Przecież z prostej linii pochodzicie z Atlantydy. To właśnie z Atlantydy ludzie zostali rozwiezieni po całej Ziemi i język obowiązywał, z tego, co mam podpowiadane, staroegipski, taki, jaki obowiązywał na Atlantydzie. Dopiero z latami zaczęto mówić innymi językami. Słucham.

Pyt: Kim były trzy postaci , które nasze legendy przeniosły w podaniach jako Rus, Lech i Czech?
S: Którzy to się rozjechali: Lech, Czech i Rus. Ci trzej mężowie?.. Kim oni byli i jaki jest to związek? Otóż trzej mężowie akurat nie pochodzili z żadnej ani wyspy, ani planety. Trzeba było już robić w pewnym sensie porządek lub uczłowieczać ludzi, gdyż, kiedy wpuścisz ludzi w las, to po pewnym czasie dziczeją. Taka jest prawda. Trzej mężowie pojawili się nagle. Nikt z tego ludu, którzy zamieszkiwali tamte tereny, czyli lasy, gdyż wszechobecnie szumiały lasy... Otóż ci trzej mężowie to byli Barbaro aniołowie. Aniołowie odziani w ludzką materię. To oni mieli na celu zapoczątkować właśnie te kraje: Słowację, Lech - Polskę, Rus - Rosję i tam mieli tworzyć kraje. Tak się też stało. Mężowie ci zorganizowali osady, byli nauczycielami i nic poza tym. Uważani byli za mędrców, nawet przez lud traktowani jak królowie. Kiedy spełnili swoją misję po prostu zostali zabrani z powrotem tam, gdzie ich miejsce, czyli w zaświaty. Słucham.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum http://przebudzeniduchowo.wordpress.com/ Strona Główna » Świat, Planeta, Matka Natura, Człowiek Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin